Uncategorized

Mój odpoczynek. Dzień święty święcić.

Odkąd pamiętam, że w moim przypadku lepiej mówią obrazy, niż słowa. To pewno wiele by tłumaczyło, zwłaszcza biorąc pod uwagę proces uczenia się- jestem wzrokowcem – a więc w moim pokoju, dawno temu, od zawsze królowały kolorowe plakaty, mapy myśli itp.

Kilka dni temu miała miejsce taka rozmowa: zapytałam znajomą (mamę trójki dzieci w podobnym wieku), w jaki sposób odpoczywa:

-jak udaje ci się odpoczywać?

-Malediwy. Chciałabym być na Malediwach (śmiech)

-a tak serio?

-zamykam się w pracowni i w spokoju dłubię swoje rzeczy. Dzieciaki w tym czasie są z tatą.

Amen. Tak więc, to trochę takie wyrywanie momentów. Nauka cieszenia się nimi. Tam, gdzie mogę (a więc najczęściej w mieście/w domu). W ostatnim czasie to też dla mnie nauka – żeby zaplanować sobie ten czas. Bo to wcale nie jest takie oczywiste. A o “nicnierobieniu” już w ogóle nie wspomnę: uczę się tego i serio, dobrze mi z tym. Nie mam poczucia zmarnowanego czasu, po prostu pozwalam sobie na puszczenie myśli wolno. Dla ułatwienia zrobiłam sobie listę tego, czym dla mnie jest odpoczynek. Oto ona:

WIDOKI:

1. Piękne, błękitne niebo. Szerokie, duże, białe chmury na tle błękitu.

2. Szczegóły ozdabiające codzienność: żółte kwiaty w doniczce, kawa z posypką. Coś, co kojarzy mi się ze zwolnieniem tempa i relaksem.

3. “Włoski balkon” – balkon sąsiadów z kwiatami w doniczkach i drewnianymi kratkami, na których można zawieszać różnego rodzaju ozdoby i kwiaty.

4. Jednolite budynki – coś, co daje poczucie porządku w otoczeniu. Symetria wokół. Gładka tafla jeziora. Zielone i gęste drzewa.

DŹWIĘKI:

  1. Spokojna muzyka w uszach, lub wsłuchiwanie się w ciszę: świergot ptaków, szum drzew, lub po prostu cisza na ulicy: na przykład w niedzielę od rana.
  2. W myśl tej zasady: kawa wypita w Ogrodzie Botanicznym.

INNE: Spacer z dzieckiem bez żadnego celu. Sen i leżenie wtedy, kiedy tego potrzebuję.

A teraz, aby nie być gołosłowną, niech przemówią obrazy:

Zwykła mama, żona niezwykłego męża, wdzięczna Temu na Górze za to co mam. A mam milion pomysłów na minutę i ogromny apetyt na więcej. Welcome to my place 😎

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *