Balansowanie, horyzonty i marzenia.
29 grudnia, 2024Do końca roku zostało już tylko kilka dni. Wiadomo,że ten czas zachęca do tego, aby robić bilanse i tworzyć plany. Mnie zachęcił do tego, żeby pochylić się trochę nad tym, w jaki sposób go spędzam. Jako noworoczną gonitwe, czy zatrzymanie się i refleksję ? Czy w ogóle można połączyć ze sobą te dwa “światy”? Czy to wykonalne, aby zrealizować wszystkie swoje plany i jednocześnie mieć serce otwarte na to, co Najważniejsze? Na początku odwołam się do Świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie realizacja planów dotyczy głównie (choć nie zawsze) przygotowań przedświątecznych. Co roku wśród wielu osób można spotkać się z…
Im dalej w las, tym…mniej drzew.
“Jasnooka, siwa, szczupła i miła, siedziała sobie, spowita w ciepły szlafrok, i krajała marchewkę w drobną kostkę. Szczupłe, zgrabne ręce, o niepomalowanych, krótko obciętych paznokciach wykonywały lekkie, celowe ruchy. Można było godzinami patrzeć na ten balet. Natalia, która miała najbardziej…
Brzydkie jabłuszko.
Czerwone jabłuszko, przekrojone na krzyż…tak zaczyna się pewna ludowa piosenka, której melodia bardzo weszła mi do głowy. Wyobrażam sobie owoc z piosenki jako dorodny, duży, chrupiący (!) i, oczywiście, czerwony. A więc okaz witalności, zdrowia i raczej samych pozytywnych rzeczy.…
Mój odpoczynek. Dzień święty święcić.
Odkąd pamiętam, że w moim przypadku lepiej mówią obrazy, niż słowa. To pewno wiele by tłumaczyło, zwłaszcza biorąc pod uwagę proces uczenia się- jestem wzrokowcem – a więc w moim pokoju, dawno temu, od zawsze królowały kolorowe plakaty, mapy myśli…
Randez vous
Randki i Dialogi. W małżeństwie. – A co to takiego? ktoś może zapytać. O ile każdy wie, co to randka, to przy dialogu zaczynają się pewne nieścisłości. Jedno i drugie to takie małe randez vous – i to niekoniecznie –…
WDZIĘCZNOŚĆ
Siedzę sobie i myślę: wdzięczność. Założyłam przecież bloga na ten temat. Kupiłam nawet książkę z polecenia. Wszystko to ma mi pomóc. Ale co to tak naprawdę znaczy być wdzięcznym? W ostatnich miesiącach wydarzyło się tyle rzeczy, że aż naprawdę trudno…
Wielki Post
Przez lata Wielki Post kojarzył mi się z ciężkim umartwieniem. To czas, kiedy kategorycznie nie można było jadać mięsa w piątki, i taki czas, gdy wymyślało się różnego rodzaju umartwienia, które zazwyczaj polegały na odmawiania sobie słodyczy. Ogólny wydźwięk bardzo…
Pseudorozwój
Kilka dni temu wpadło mi w oko takie oto zdanie: “Poznałem w końcu sekret ludzi, którzy ćwiczą, gotują różne specjały, uczą się języków, dużo czytają i zajmują się samorozwojem. Są bezrobotni”. Komentarze pod powyższym hasłem dodawały jeszcze: “I nie mają…
Dom, ognisko i królowanie. Welcome to my place again.
Dzisiaj postaram się kontynuować wpis sprzed kilku miesięcy, a więc odpowiedzieć na pytania, jak to jest zasiadać na tronie domowego ogniska oraz co to właściwie znaczy. Dodatkowo należałoby zadać pytanie, co wspólnego mają ze sobą domowe ognisko i królowanie? W…
Królowa Matka która nie ogarnia.
No to Królowa Matka, czy Pani NieOgarnia? Zdaje się, że te dwa określenia nawzajem się wykluczają. Pierwsze kojarzy mi się z “prestiżem” (dobrze rozumianym), we własnym domu. Drugie, z koniem pociągowym w ktorego też czasem zdarza mi się zamieniać😅 Dlatego…
Do I work?
Praca, praca…..Fajna, czy nie? Podejmowana z pasji czy z konieczności? Na etacie czy jako wolny strzelec? Twórcza czy odtwórcza? W zawodzie czy nowatorska? I wreszcie: odpoczynek od domowych pieleszy czy po prostu miejsce wykonywania obowiązków? Ano właśnie. Kilka miesięcy temu…