A na święta…święty (?) Spokój.
Święta za nami. Jak co roku….tak, wiadomo. Każdy dostaje i rozdaje prezenty. A ja postanowiłam w tym czasie zrobić podarunek sama sobie. Pięknie opakowane, w małym pudełeczku…ciekawi co to? Pudelko było raz czerwone, raz niebieskie, wstążka błyszcząca albo i nie.…
Mary confirms Eve
-Mamo, czy mogę pobawić się tym? -Nie, córeczko. To jest nóż, jest bardzo ostry i możesz się nim skaleczyć. – Dlaczego? – Bo tak już jest. Proszę Cię,odłóż go z powrotem. Po chwili; – Mamo, boli! – Mówiłam córeczko, że…